uniwersalnych (i zakręconych) takich, w których każdy odnajduje siebie
pierwsze opowiadanie (fantastyczne) napisałam w siódmej klasie podstawówki trochę czasu już minęło… było chyba niezłe, ale za bardzo podobało się moim rodzicom stwierdziłam więc, że to grafomania pisać jednak nie przestałam i oto jestem i piszę 🙂